Łączna liczba wyświetleń

środa, 26 stycznia 2011

Okulista-kontrolna wizyta

Witajcie Kochani! Dziś mieliśmy kontrolną wizytę u okulisty.Nie dosyć że była ona w Poznaniu to naczekaliśmy się ponad 2 godziny.Można powiedzieć że prawie cały dzien spędziliśmy poza domem. Ale wieści są dobre.Może zacznę od początku. Jednym oczkiem Weronisia troszkę zezuje.Gdy byliśmy w sierpniu na wizycie, pani doktór zaleciła nam aby zaklejać Weronisi jedno oczko plastrem-przez pół roku . Zaklejone miała mieć calutki dzień z przerwą nocną. Ale niestety nie zdało to egzaminu.A dlaczego? A dlatego że nasza córeczka jest bardzo bystra i wiedziała co się święci. Gdy tylko oczko zostało zaklejone -po 2 minutach plasterek fruwał.Niby jest taka drobniutka a doskonale wiedziała jak się uratowac. Mała spryciulka ;-) Tak więc dzisiaj po badaniu które zakończone zostało strasznym płaczem pani doktor postanowiła zapisać Weronisi okularki które mają to oczko skorygować. Byliśmy je juz oczywiście zamówić żeby były jak najszybciej no i oczywiście pojawił sie mały problem. Weronisia ma tak drobną twarzyczkę że wszystkie okularki są jej za duże. Ale optyk miał się dowiedzieć o mniejszy rozmiar.Jutro ma zadzwonic czy są. Mam nadzieje że taki będzie bo jeśli nie to może to dłużej potrwać bo będa je robic na zamówienie. Ale bądźmy dobrej myśli. No i mam nadzieję że okularki się sprawdzą a Weronisia będzie je chętnie nosic. Gdy była u przymiarki to była wręcz wniebowzięta. No i co najważniejsze dno oka Weronisi jest w jak najlepszym porządku. Czyli ogólnie wiadomości dobre.A takie cieszą. Buzialki dla Was kochani.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz